Pop-art we wnętrzach

Krzykliwe kolory, motywy zaczerpnięte z komiksów oraz reklam, wizerunki gwiazd filmowych –  pop-art to moda, która uparcie nie przemija od lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Wręcz przeciwnie, wciąż zyskuje nowych zwolenników.

Pop-art, z angielskiego popular art, oznacza sztukę popularną skierowaną do masowego odbiorcy. To pojęcie po raz pierwszy zostało użyte w 1952 roku na określenie nurtu artystycznego, który za główny cel stawiał sobie wprowadzenie do sztuki zjawisk, postaci i przedmiotów znanych z życia codziennego. Artyści tworzący w tym nurcie w swoich pracach chętnie wykorzystywali więc wszystko, z czym co na co dzień w swoim otoczeniu mieli do czynienia zwykli odbiorcy ich sztuki. Jednym z najbardziej znanych twórców tego nurtu był Andy Warhol, a do rangi ikon pop-artu można zaliczyć wiele spośród jego prac; m.in. kolorowe sitodruki przedstawiające puszkę zupy. Podobnej nobilitacji co słynna puszka doczekały się także inne przedmioty pospolitego użytku – pudełko płatków śniadaniowych czy kaseta magnetofonowa.

Pop-art po dziś dzień ma zarówno wiernych wielbicieli, odkrywających ten nurt wciąż na nowo, jak i zagorzałych przeciwników, uparcie utrzymujących, że to nic więcej jak kicz i tandeta. Wszystko zależy oczywiście od gustu odbiorcy, a ten jest sprawą indywidualną. Jedno jednak trzeba przyznać niezależnie od tego, czy pop-artowy design podoba nam się, czy nie – wnętrza utrzymane w tym stylu są bardzo radosne, wręcz kipią kolorami połączonymi w bardzo odważnych zestawieniach. W mieszkaniu, w którym króluje po-art, kolory nie będą więc harmonijnie komponować się ze sobą, wręcz przeciwnie – będą kontrastować. Do aranżacji pomieszczeń w tym stylu nie potrzeba przy tym bardzo drogich materiałów. Plastikowe krzesła, pufy, pluszowa kanapa, komiksowa fototapeta, a do tego wszystkiego kryształowy żyrandol – to odpowiednie zestawienie dla tego rodzaju wnętrz. Meble mają zazwyczaj proste kształty, ale bywają także takie o bardziej kosmicznych formach. Świetnie sprawdzą się stare używane, odrestaurowane egzemplarze, pomalowane na charakterystyczne, jaskrawe kolory. Dodatki niezbędne do aranżacji pomieszczeń w tym stylu można kupić w wielu popularnych sklepach. Jeśli więc ktoś lubi żywe kolory i nie boi się odważnych zestawień, dotyczących nie tylko barw, ale także materiałów, z których wykonane są meble i akcesoria wyposażenia wnętrz, to może rozpocząć swoją własną, indywidualną przygodę z pop-artem.